Dobre...

...  te  pustaki  i  bankruci  z  Brytanii,  co  to  teraz  "oplakuja"  tego  calego,  detego  "dziadka  narodu"  chco  sie  podpiac  ??? 

Smiechem  ich  tylko  zabic  !!!

A może chodzi o szybkie wprowadzenie ojro w Czechach?

Pani Mario, a może aksamitny potwór?

Dobre.

Aksamitna rewolucja. Wszystko tam gładko idzie. Potwór więc też pewnie będzie aksamitny i szamać ich tam bez bólu, reakcji.

Jako bękart aksamitnego rozwodu? Może być :)

Właśnie że nie. Na tym właśnie polega cały myk że te konflikty są sztuczne. A zatem ktoś po coś je montuje. A w obecnej postaci sensu nie mają. Całkiem jeszcze niedawno Rosjanie dla Ukraińców byli bratnim narodem a teraz są (od czasów zielonych ludzików) wrogiem. Te wszystkie przepychanki nie mają geopolitycznego uzasadnienia. Co widać świetnie choćby w przypadku Ukrainy jak Putin gra w tą samą melodię co zarządcy Ukrainy. Jego postępowanie jest bez sensu kompletnie. Wojna nie wojna, która nie przynosi Rosji nic poza wizerunkowymi stratami. Wszystko co robią obie strony konfliktu to podrzymywanie konfliktu nie dążąc do rozstrzygnięć.

W tym momencie mało kto się przejmuje tym zewsząd wydobywającym się bulgotaniem. Ale zobaczymy co powiecie kiedy nagle ludziom puszczą nerwy bo zacznie brakować istotnych produktów życiowych do których ustawi się kolejka chętnych a władze zaczną w klasycznym stylu starać się przekierować już nie bulgot ale ludzkie wrzenie. To można zrobić na różne sposoby ale najławiejszy pojawia się wtedy kiedy są tacy co mają i tacy co nie mają i nie mają wielkiego pola manewru.

Jak dla mnie wszystko do tego zmierza. Bo nie ma już na świecie żadnej geopolityki, walka toczy się gdzie indziej. Sorki ale to nieuniknione :P A wszelkie geopolityczne wyjaśnienia będą właśnie narzędziem władzy prowadzącym do ślepej uliczki. Ja tylko piszę i bawi mnie ta uparta wiara w stary nie istniejący już świat z jego dawno nie funkcjonującymi mechanizmami.

Bo nie ma już na świecie żadnej geopolityki, walka toczy się gdzie indziej.

I to jest prawda: Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich. (Ef 6:12)

Wg mnie jest to przygotowanie do rozbioru Słowacji....połydnie Słowacji tak czy owak kiedyś będzie węgierskie...w Koszycach wszyscy mówią po węgiersku...chodzi więc o to, aby "postraszyć" trochę Węgrów Czechami...bo Czesi to straszni wynaradawiacze...

"Ostanio nawet słyszałem że ruszyli się Irlandczycy z Płn. którzy znów pragną wyzwolić się od Angoli."

Akurat tutaj Pan się pomylił i chyba nie doczytał szczegółów tej ruchawki w Irlandii Płn., bo chodziło w niej o zupełnie coś odwrotnego. To zaczęli się burzyć tzw. lojaliści, że Londyn za mało robi po brexicie w/s utrzymania łączności Irlandii Pn. z "macierzą". Problem, który tam się pojawił dotyczy specjalnego protokołu do Umowy o Opuszczeniu Mumii. Jak Pan wie chodziło o uregulowanie sprawy granicy Irlandia/Irlandia Płn. (jako część UK). Aby nie wprowadzać twardej granicy, co byłoby też niekorzystne dla Irlandii Płn., a jakaś granica musi być, choćby z powodów celnych, uzgodniono, że będzie pewna forma kontroli celnej (na niektóre towary, np. mięso, żywiec, jaja), ale w portach Irlandii Płn. nad Morzem Irlandzkim i Kanałem Północnym przy wwozie towarów z wyspy brytyjskiej na irlandzką. Ten protokół zaczął obowiązywać rok po brexicie, czyli od pocz. 2021. I o to zaczęli się rzucać lojaliści - że to taka granica wewnątrz państwa, i potencjalne droga do osłabienia więzów z Londynem. Rząd UK zresztą jednostronnie w marcu zwiesił działanie tego protokołu chyba do lipca. O co podskakuje Mumia, i straszy Londyn jakimiś trybunałami.

No zobaczymy co z tego straszenia wyjdzie. Na przykład upadek Tuska, który został zdegradowany do roli nic nie znaczącego trolla internetowego, wiązałbym z tym, że podczas negocjacji Mumia/UK w/s brexitu, dwa albo trzy razy powiedział coś głupiego, w stylu, że jak Korona będzie fikać to „musi liczyć się z konsekwencjami”. No i są te konsekwencje – ale dla Tuska. Siedzi przed kompem i ćwierka na ćwierkaczu.

Marylo po drodze jest Morava. Protektorat Czech i Moraw. Można wrzucić do jednego garnka, ale nie będzie to gulasz.

Te etykiety: Cz, M, W, S, Pl ...

Pułapka ?